Urodziłem się w innej watasze, miałem
dwóch braci i jedną siostrę. Pewnego dnia doszedł nowy wilk do watahy.
Na początku wydawał się miły ale to tylko pozory. Kłuciem się z nim
wiele dni, aż w końcu się z nim wdałem w bójkę. Okazało się że to brat
alfy. Widząc to alfa wyrzucił mnie z watahy. Rodzeństwo mnie
zatrzymywało ale matka osobiście mnie wygnała z watahy. Błąkałem się
długi czas odkrywając coraz więcej magicznych zdolności. Po roku
błąkania znalazłem jelenia z gigantycznymi rogami złapanego w sidła na
niedźwiedzie. Wydostałem go z tej pułapki, a on zniknął w krzakach. O
północy znów go spotkałem ale tym razem lśnił światłem tak mocnym że
każdy zakątek lasu wyglądał jak w środku dnia. Podszedł do mnie i wtedy
zauważyłem na rogach wygrawerowany napis "Leo". Bez przerwy za mną
chodził i nawet uratował mnie przed ogromnym i tak samo wściekłym
niedźwiedziem. Staliśmy się przyjaciółmi na dobre i na złe. Po pewnym
czasie dosłownie wpadłem na wilka o imieniu Shadow i dzięki temu
bliskiemu spotkaniu jestem w tej watasze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz