Jak smoki zmieniły formy, byłem bardzo
ździwiony. Myślałem że to ne jest moja Kona, ale ją poznałem po jej
spojżeniu. Nagle zaczęła mnie strasznie boleć głowa i krzyknołem
-AAAAAAAAA!!!!!! -Co ci jest-zapytała Gaja -Hy-pno-s-Wyjąkałem a potem padłem na ziemię i straciłem przytomność Miałem sen że rozmawiam z Hypnosem. Obudziłem się lecąc na Konie -Co się stało i gdzie Gaja? -Poleciała z Sarko poszukać ziół żeby ci pomuc, a ty krzyknołeś, powiedziałeś słowo Hypnos i zemdlałeś. -Hypnos rozmawiał ze mną? -Kiedy? -We śnie, a raczej to była wizja -Co powiedział?! -Powiedział że chce zrobić coś strasznego Layli, a mnie chce dać na jej miejsce i jeszcze jak zniszczy Layle to i ciebie. Wtedy Gaja przyleciała.
<Shadow?>
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz