środa, 1 stycznia 2014

Od Shadowa - Zadanie

,,Znaleźć przyjaciela..." - myślałem - Nie mogli mi dać, np. jakiejś walki?! Co to ja jestem? Jakiś pies?
Nagle przypomniało mi się, że niedawno dołączyła nowa wadera - Swiftkill. Ona jeszcze mnie dobrze nie znała. Postanowiłem się z nią zaprzyjaźnić. Poszedłem ja znaleźć. To nie było trudne. Jako nowa zwiedzała nasze tereny. Napotkałem ja na Wiecznej Polanie.
-Hej, Swiftkill, tak?
-Tak, możesz mi mówić Swift, a ty?
-Shadow
-Mogę do ciebie mówić Shad?
Trochę pomarkotniałem, ale po chwili znowu miałem uśmiech na twarzy.
-Jasne
-Chciałeś coś ode mnie?
-Słyszałem, że jesteś nowa, po prostu chcę się z tobą zaprzyjaźnić
-To fajnie. Znasz dobrze te tereny?
-Oczywiście
-Mógłbyś mnie trochę oprowadzić?
-Z przyjamnością
Pokazałem jej dosłownie wszystko, nawet wpuściłem ją do Jaskini Alf.
Przez następne parę dni byłem dla niej miły. W końcu spytałem:
-I jak? Udało mi się?
-Ale co?
-Chcesz być moja przyjaciółką?
-Niech będzie
W tej samej chwili pojawiła się ta stara wadera.
-Brawo, zaliczone!
I zniknęła. Swift trochę nie wiedziała o co chodzi, wytłumaczyłem jej.
-Moim zadaniem było się z kimś zaprzyjaźnić

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz