Echem... echem.... Tak, to nie pomyłka, że biorę udział w konkursie piękności. Nie moja wina! Jestem czysty. To Swift mi kazała! xDD
-Weźmiesz udział w konkursie? - spytała Swift
-Czemu niby mam brać udział?
-Bo jesteś ładny i powinieneś się tym pochwalić - wyszczerzyła się
-Ale ja nie chcę...
Spojrzałem w jej stronę. Patrzyła na mnie surowo, tak jakbym miał parę centymetrów wzrostu, a ona z dziesięć metrów.
-Weźmiesz udział - powiedziała włądczo
-Tak oczywiście... Wezmę - powiedziałem trochę przerażony. W końcu Swift była chyba jedyna osoba jakiej się bałem...
-A ty... Weźmiesz udział?
-Hmm... ........................................................
<Swift? Sorka za wplątanie xDD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz