czwartek, 2 stycznia 2014

Od Shadowa CD Swift

Miałem łeb niżej niż zwykle. W końcu, ja jakoś nie pasuje na takie rzeczy.
-Jesteś strasznie ponury, Shad - powiedziała Swift z uśmiechem
Też się lekko uśmiechnąłem, żeby było weselej. Wadera patrzyła na mnie trochę zawiedziona.
-No dalej, głowa do góry
Podniosła mi łeb.
-Ale... wiesz... - wymamrotałem mimowolnie
Swift zrobiła teraz groźna minę i zaczęła się do mnie przybliżać. Ja powoli przesuwałem się do drzewa. W końcu nie miałem gdzie dalej iść i zacząłem spływać.
-Na bal masz mieć lepszy humor, zrozumiano?
Pokiwałem głową na tak.

<Swift?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz