niedziela, 17 listopada 2013

Od Shadowa: Wataha

Urodziłem się w dziczy. Porzucony przez rodzinę. Błąkałem się po świecie. Byłem niezwyciężony. nabierałem doświadczenia, każdy kto ze mną walczył rzadko co wychodził z tego żywy. Wszyscy się mnie bali. Ja wciąż i wciąż włóczyłem się po świecie szukając swojego przeznaczenia. Kiedy miałem 4 lata odnalazłem gniazdo smoków w kanionie. Spotkałem tam Saphirę, moją towarzyszkę. Od tamtego czasu szukaliśmy we dwójkę naszego przeznaczenia. Odnaleźliśmy je, tak to było to... Rajskie Góry... Nasze przeznaczenie. Osiedliliśmy się tam i od tamtego lata próbujemy dostać się do Rajskiego Miasta. To nasze wspólne marzenia.

***

Kiedy miałem 5 lat, do naszych gór zawitała jakby wiedźma.
-Witaj młody wilku, co Cię tutaj przywiodło? - Nic nie odpowiadałem, tylko warknąłem na nią
-Widzę, że nie jesteś skłonny do rozmów - Odparła chichrając się
-Na szczycie tych gór... - zaczęła - ...znajduje się kraina bóstw, Rajskie Miasto...
-Wiem - Powiedziałem wywyższając się
-Pamiętaj! Nigdy wilk sam tam nie dotrze! musisz mieć watahę, aby móc choć trochę się tam zbliżyć! - i wskazała na nasze góry. Odwróciłem się, zęby spojrzeć i po chwili, jej już nie było. rozpłynęła się w powietrzy. Ale mimo to wziąłem sobie jej słowa do serca i tak powstała nasza wataha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz